piątek, 21 marca 2014

Ślimaczki





Ślimaczki

Stopień trudności:  6


Pomoc Rodziców: piekarnik

Czas przygotowania: 20 minut + 20 minut w piekarniku





POTRZEBUJECIE:  

2 kubki mąki  
2 żółtka
2 łyżeczki cukru pudru
łyżeczka proszku do pieczenia
 kostka masła  

szklanka cukru pudru 
szczypta soli  
nóż, stolnica





DO PRACY:  


1. Myjemy rączki

2. Mąkę wysypujemy na stolnicę (2 kubki), dodajemy cukier puder (2 łyżeczki), szczyptę soli i łyżeczkę proszku do pieczenia

3. Dodajemy posiekaną kostkę masła
4. Robimy dołek w górce i dodajemy 2 żółtka 
5. Zagniatamy ciasto. Masa musi być jednolita. Teraz owijamy ciasto w folię i wkładamy na godzinę do lodówki 

6. Po godzinie wyjmujemy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy i wycinamy foremkami różne kształty, np. zwierzątka lub tniemy ciasto na paski i zwijamy w kształt ślimaczka :)

7. Teraz do piekarnika na 10-15 minut (temp. 200 st. C). Tu potrzebna pomoc osoby dorosłej.

SMACZNEGO!




 KROK PO KROKU





 Mąkę wysypujemy na stolnicę (2 kubki), dodajemy cukier puder (2 łyżeczki), szczyptę soli i łyżeczkę proszku do pieczenia

 



 Dodajemy posiekaną kostkę masła. Robimy dołek w górce i dodajemy 2 żółtka  





 Zagniatamy ciasto i do lodówki. Po godzinie wyjmujemy, rozwałkowujemy i wycinamy foremkami różne kształty, np. zwierzątka lub tniemy ciasto na paski i zwijamy w kształt ślimaczka :)





 Teraz do piekarnika na 10-15 minut (temp. 200 st. C). Tu potrzebna pomoc osoby dorosłej






 Najważniejsza jest dobra zabawa :)




 I mamy - gotowe ślimaczki :)





Możecie oprócz zwierzątek czy serduszek zrobić literki. To wyjątkowo apetyczna forma uczenia się literek. I chyba jakoś łatwiej je zapamiętać :)





Rozmowy metafizyczne przy tworzeniu ślimaczków


- No a Bóg? - pyta Krysia.


- Co z nim?

-Jak wygląda?

- Trudno powiedzieć. Zazwyczaj jest przedstawiany jako straszy pan z siwą brodą. Spokojny i dostojny. Ale może wyglądać inaczej. Właściwie możesz go sobie wyobrazić jak tylko chcesz - tłumaczę.

- Acha. Czyli może wyglądać jak marcepan? - upewnia się Krysia.


...Dobrze, że nie robimy bloga bardziej kontrowersyjnego tematycznie.
 



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz