czwartek, 5 grudnia 2013

Choineczki w zamieci






Choineczki w zamieci



Stopień trudności:  2
Pomoc Rodziców: piekarnik
Czas przygotowania:
20 minut














POTRZEBUJECIE:  

Ciasto francuskie. Może być gotowe. My mamy z biedronki za 3,50 zł

 
Owoce. Najlepiej różne i takie, które pojawiają się w okresie przedświątecznym - mandarynki, kiwi. Fajnie mieć też owoce ze słoików, np. wiśnie. My dostałyśmy od Babci Tereski słoik konfitur wiśniowych. Są FANTASTYCZNE i świetnie nadają się na choinkowy czubek.

nóż, deseczka












DO PRACY:  

1. Umyjcie rączki :) 
2. Ciasto francuskie pokrójcie w trójkąty. Ważne, żeby były różnej wielkości. 
3. Pokrójcie owoce na małe kawałki.
4. Ułóżcie choineczkę w systemie: największy trójkąt, owocowy plasterek, mniejszy trójkąt, następny kawałek owocu, itd. aż choineczka będzie gotowa. 
 5. Gotowe choinki (niezbyt wysokie, żeby Wam się nie przewróciły) włóżcie do piekarnika nagrzanego do temperatury 220 st. C na około 10 minut. Poproście mamę, by po 10 minutach zerknęła do piekarnika, jeśli choineczki się zarumieniły, możecie je wyjąć.
6. Na szczyt choineczki połóżcie wisienkę z konfitur lub inną smakowitą ozdobę. 
7. Posypcie choinki przesianym przez sitko cukrem pudrem.
8. SMACZNEGO :)













UWAGA! Choineczki są bardzo proste w wykonaniu. Ale uważajcie na piekarnik. Pomoc dorosłej ręki jest  nieodzowna. Czyli konieczna :)










Choineczki w zamieci

- Choinki w zamieci będą dzisiaj - informuję Krysię. 

- W zamieci? To coś ze śmieciami? - pyta dziecina.


- Nie. W zamieci, to znaczy że będą białe, jak po przejściu śnieżycy. Będą oprószone cukrem pudrem, który nada choineczkom słodyczy i piękna, będą subtelne, wyrafinowane i słodkie, eleganckie i symboliczne. Będą przywodziły na myśl magię świąt, piękno i tajemniczość zimowych wieczorów oraz tęsknotę za słodyczą jesieni, którą zamknięto w słoiku i odstawiono na półkę spiżarni - snuję.

- Przepraszam cię mamo, ale możesz mi przypomnieć, co będziemy robiły? Bo nie rozumiem, co mówisz - bezczelnie przerywa starszym Krysia. 









Robimy zamieć, czyli posypujemy wszystko cukrem pudrem. Obficie. To on nada słodyczy przekąsce. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz