poniedziałek, 30 grudnia 2013

Sylwestrowe babeczki










Sylwestrowe babeczki

Stopień trudności:  4 
Pomoc Rodziców: piekarnik
Czas przygotowania:
40 minut














POTRZEBUJECIE:  

2 szklanki mąki
2 jajka
1 szkolankę mleka
125 gram masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
 1/4 szklanki cukru 
 sok z połówki cytryny
 szczypta soli
 polewa czekoladowa (można kupić, ale bez problemu można też stopić z odrobiną margaryny pół tabliczki czekolady. Wyjdzie taniej. Sprawdza się biedronkowa mleczna Magnetic 1.99 zł)
lukier. My kupiłyśmy. Różowy. Ale bez problemu można zrobić samodzielnie (cukier puder, sok z cytryny i ciepła woda) 
posypka. Ale niekoniecznie/według gustu i uznania














 DO PRACY:  

1. Myjemy rączki    
2. Do garnka lub miski wsypujemy mąkę (2 szklanki) i cukier (1/4 szklanki)
3. Dodajemy proszek do pieczenia (1 łyżeczka)
4. Do miski wlewamy mleko i wbijamy 2 jajka. Mieszamy
5. Taką masę wlewamy do garnka z masą z mąki. Dodajemy sok z połówki cytryny
6. Mieszamy. Przekładamy do foremek (tylko do 2/3 wysokości foremki, bo ciasto wyrośnie)
7. Pieczemy w temperaturze 200 st. C przez około 20-25 minut (mama może sprawdzić wykałaczką, czy babeczki się upiekły)
8. Wyciągamy babeczki, niech sobie trochę ostygną
9. Polewę czekoladową wkładamy do  kąpieli wodnej na 5 min lub, jeśli robimy sami polewę - roztapiamy czekoladę w garnku z 2 łyżkami margaryny. Pamiętajcie - potrzebna pomoc rodzica i mały płomień pod garnuszkiem
10. Polewamy babeczki polewą i lukrem, zdobimy według uznania i zjadamy




SMACZNEGO :)





     


UWAGA! Babeczki są naprawdę pyszne. Jeśli dodacie do nich polewę i lukier, możecie jeszcze ograniczyć, lub w ogóle zrezygnować z dodawania cukru do ciasta. Polewy i lukry sprawią, że i tak będą słodkie. 





 KROK PO KROKU





Do garnka lub miski wsypujemy mąkę (2 szklanki), cukier (1/4 szklanki) i proszek do pieczenia (1 łyżeczka)




 
Do miski wlewamy mleko i wbijamy 2 jajka. Mieszamy





 Masę wlewamy do garnka z masą z mąki. Dodajemy sok z połówki cytryny




 
Przekładamy do foremek i do pieca na 20 minut (temp. 200 st. C)




 Polewa




Lukier i posypka. gotowe. Jemy :)









Sylwestrowe babeczki



- Gotowe - mówi Krysia posypując czekoladowymi mysimi bobkami ostatnią babeczkę. Tak nazywamy te brązowe drobinki do zdobienia, bo... cóż, naprawdę wyglądają jak mysie bobki.

- No, pięknie - mówię i naprawdę jestem dumna, bo zrobić takie babeczki, to nie byle co. Sama jestem zdziwiona, że się udało, że ciasto nie siadło, nie opadło, nie zapadło się i co tam jeszcze może się zadziać w kuchennej zawierusze.

- Wyszły, co? - Krysia chyba też nie dowierza.

- Wyszły. Całkiem, całkiem.

- Sylwestrowe będą, bo są takie eleganckie - mówi Krysia.

- Niech będzie - zgadzam się ochoczo.

Ale sylwestrowe nie były, bo oczywiście nie doczekały. Są już w niebie dla babeczek. Za to pożarte ze smakiem.

Wesołego sylwestra wszystkim znajomym królika, barwnych i smacznych przygód po tej i tamtej stronie lustra. W końcu to magiczna noc, wszystko i wszędzie się może zdarzyć. I pamiętajcie - sylwester jest lepszy od bajki - nie musicie wracać przed północą.






1 komentarz: