poniedziałek, 4 listopada 2013

Racuchowy deser





Racuchowy deser


Stopień trudności: 7
Pomoc Rodziców: prąd/gaz

Czas przygotowania: 40 minut










 POTRZEBUJECIE: 
Porcja dla 4 osób:

2 szklanki mąki 
2  szklanki mleka
2 łyżki cukru
2 jajka
jogurt naturalny
syrop. Krysia użyła daktylowego. Jest super. Ale jeśli nie macie, to oczywiście może być inny syrop, albo roztopiona czekolada
mikser
patelnia
olej
łopatka do przewracania racuszków










  DO PRACY:  


UBIJANIE PIANY

1. Umyjcie rączki
2. Niech rodzice pomogą wam oddzielić białka jajek od żółtek
3. Ubijajcie białka wraz z cukrem (2 łyżki). Na sztywno!!!
4. Żółtka zachowajcie. Przydadzą się do ciasta na racuszki.




Gdy ubijecie pianę na sztywno, zróbcie test. Jeśli po odwróceniu naczynia do góry nogami, zawartość nie spadnie wam na głowę, to znaczy, że piana jest gotowa :)




CIASTO NA RACUCHY
1.  Wlejcie do garnka mleko (2 szklanki). Pamiętajcie, żeby garnek nie był zbyt mały, bo wszystko wam wyfrunie podczas miksowania
2. Wsypcie mąkę (2 szklanki)
3. Dodajcie żółtka jajek
4. Miksujemy na gładką masę - około 5 minut. Poniżej macie dokładny, zdjęciowy instruktaż. Jeśli ciasto nie jest lejące, tylko zbyt gęste, dodajcie trochę więcej mleka. Jeśli jest zbyt rzadkie - dodajcie mąki. Magiaaaaa, nie?
5. Delikatnie przełóżcie ubite białka do garnka z ciastową masą. Wymieszajcie wszystko łyżką, baaaardzo delikatnie. Musicie to zrobić delikatnie, żeby białko pozostało puchate - dzięki niemu racuszki podczas smażenia urosną i będą mięciutkie :) 
6.  Teraz niech rodzice rozgrzeją olej na patelni. Gdy będzie gorący, nakładacie (z pomocą rodziców) trzy łyżki masy ciasta racuchowego na patelnię. Uwaga, 3 łyżki w trzech różnych miejscach - podczas jednego smażenia na jednej patelni mają powstać 3 racuchy. Uwaga! Racuchy smażą się bardzo szybko. Po kilku sekundach (jeśli płomień pod patelnią jest duży. Jeśli mniejszy - to smażenie trwa troszkę dłużej), za pomocą łopatki (i rodziców) obracacie racuszki na drugą stronę. Racuszki są gotowe, gdy mają złotawy, rumiany kolor.

7. Usmażone racuszki przekładacie na talerz wyłożony papierowymi ręcznikami. Tłuszcz z racuszków musi spłynąć i wsiąknąć w papierowe ręczniczki.

8. Teraz przekładacie racuszki na talerz właściwy. Układacie je w stosik, jeden na drugim. Ozdabiacie jogurtem naturalnym i słodkim syropem. Krysia użyła syropy z daktyli, bo akurat taki miała w domu. Przy okazji serdecznie dziękujemy CIOCI KROWIE za przywiezienie pyyyysznego syropu z dalekich krain!

9. I tyle. Wsuwajcie :)



FOTOINSTRUKCJA:











Z mąką lepiej uważać :) Jest bardzo kapryśna i złośliwa. Zobaczcie na facebooku Pycha Krycha, co może wam zrobić, gdy w nią niechcący dmuchniecie.





















TO TEN MOMENT, KIEDY SMAŻYMY
I dalej:












 I to wszystko :) Deser jest pyszny i bardzo elegancki. Możecie zrobić niespodziankę rodzicom albo babci i dziadkowi. Na pewno będzie im smakować!





Racuchowy deser niedopieszczonej kucharki


- Te placki są czarowne - powiedziała Krysia wkładając do buzi kolejny słodki kęs. - Wiesz, coraz lepiej nam idzie to gotowanie. 
- Smakują ci? - pytam.
- Wyśmienite. To będzie racuchowy blok. Albo racuchowy dom. Albo nie, to będzie tort racuchowy. Dobre, nie?
- Dobre. 
- Ja ci to zrobiłam - Krysia ładuje do buzi kolejny kawałek i patrzy na mnie wymownie.
- Dzięki. Jesteś ekstra.
- Dzięki. Zawołam jeszcze tatę, żeby też mnie pochwalił. Tatoooo...


2 komentarze:

  1. Cudowne!!!!!!!!!!!!!!!!! Fantastyczna córeczka i przepysznie wyglądający przepis - koniecznie do wypróbowania w mojej kuchni Jesteście wspaniałe x x x

    OdpowiedzUsuń